PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=125973}

Shrek Trzeci

Shrek the Third
6,6 215 364
oceny
6,6 10 1 215364
6,1 23
oceny krytyków
Shrek Trzeci
powrót do forum filmu Shrek Trzeci

Kiedy film, taki jak "Shrek" osiąga wprost gigantyczny sukces, oczekiwania po jego kontynuacjach zwykle są jeszcze większe. Widzowie podświadomie w każdej części chcą widzieć tę pierwszą - najczęściej najlepszą. Nie jest to proste dorównać oryginałowi, tym bardziej jeśli okrzyknięty on jest jednym z najlepszych filmów animowanych (dla wielu najlepszym). Pamiętam narzekania wielu osób po drugiej części. Trudno jednak zaprzeczyć, że jest nadal śmieszna. W każdej kolejnej mamy coraz więcej nawiązań do naszego rzeczywistego świata, znane miejsca i "celebrities". Nie każdemu musi się to od razu podobać. Coś za coś - bajka traci trochę na magii i zamiast przenosić nas w bajkowy świat, pokazuje nam nasz, tyle że w krzywym, kolorowym, trójwymiarowym zwierciadle.

Już po pierwszej części, kiedy postanowiono o stworzeniu przynajmniej dwóch następnych, czekałem tylko, kiedy twórcom skończą się pomysły i zostaną pożarci przez prasę i fanów pierwszego "Shreka". Shrek idzie się żenić, Shrek zostaje królem, Shrek zostaje ojcem, Shrek ratuje świat, Shrek staje się sławny, Shrek w kosmosie, itd. Tylko patrzeć, kiedy bohater słynnej kreskówki zostanie zjedzony przez własną popularność i popadnie w niesławę. Nic bardziej mylnego. Ludzi narzekających na kontynuacje zawsze będzie masa (sam bardzo narzekałem na sequel), jednak nie musi to oznaczać porażki artystycznej. W trzeciej części nazwanej pomysłowo "Shrek Trzeci", zielony ogr ma się przygotować do dwóch niezwykle stresujących, bo odpowiedzialnych ról - króla i ojca. Film przestaje już przypominać bajkę, bardziej wygląda mi na animowaną komedię. Choćby taka Fiona i jej dylematy dotyczące urodzenia dziecka, - w której bajce możemy coś takiego zobaczyć? W takim razie, czy Shrek to dobra komedia, czy raczej niepotrzebna kontynuacja, stworzona w wiadomym celu? Można by się spierać na argumenty, wytykać błędy i przegięcia w scenariuszu. Nie rozkładałem filmu na czynniki pierwsze, ale wiem, że oglądając go okropnie się śmiałem. W niektórych momentach śmiałem się tak mocno, że chciałem zapamiętać żarty i je sobie po czasie przypominać. Nic z tego, nie pamiętam ich. Tak więc, będę musiał obejrzeć trzeciego "Shreka" ponownie - wiem, że znowu będę się śmiał. I chyba tylko to się liczy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones